Dla wyrobu czystych, równomiernych odbitek, otrzymywanych z obrotowych po¬ wielaczy szablonowych, szczególnie wazne jest wlasciwe barwienie. Za malo farby stwarza zbyt blade odbitki, za wiele far¬ by — widoczne cienie oleiste, przebijanie farby na druga strone odbitki, postrzepio¬ ne pismo oraz latwosc zatarcia.Dodawanie farby odbywalo sie dotad w powielaczach, nip. dwubebnowych, w ten sposób, ze od czasu do czasu dowolnie (recznie) dolewano farby. Skutkiem tego z poczatku byl nadmiar farby, który na¬ stepnie przechodzil w niedobór, zwlaszcza przy powielaniu matryc o wielkich, jedno¬ litych plaszczyznach, nadajacych farbe; odbitki jednego nakladu byly* czesto nie¬ równo barwione. Ta nierównomiernosc mo¬ ze jednak okazac sie takze na kazdej od¬ bitce z osobna, np. przy wzorach, które na szerokosc odbitki niejednakowo zuzywaja farbe, tak ze w tym wypadku trzeba do¬ datkowo naiharwiac wzory w poszczegól¬ nych miejscach; AJby usunac te usterki, budowano tez przyrzady, w których doplyw farby usku¬ teczniany byl trwale lub w odstepach przez odpowiedni naped przyrzadu. Nadto znane sa urzadzenia, które umozliwiaja za¬ silanie farba w miejscach, gdzie wzór ma zwiekszone zuzycie farby. Jednakowoz na¬ wet te ulepszone przyrzady maja jeszcze wady, z których najistotniejsze sa naste¬ pujace: Ilosc farby, która ma byc samoczynnie doprowadzana, trzeba nastawiac i po pew-nej ilosci odbitek poprawiac. To wymaga cwiczenia i doswiadczenia i wyklucza szybka prace.Budowa takich urzadzen, doprowadza¬ jacych farbe, jest zawiklana i kosztowna, zwlaszcza jezeli maja byc przystosowane do dostarczenia farby tylko na oznaczone miejsca obwodu bebnów. Zuzycie farby jest nieekonomiczne na skutek strat, gdy jesz¬ cze nie usuwa sie calkowicie nierówno- miernosci w nabarwieniu wzglednie prze¬ barwienia.Wynalazek niniejszy zmierza do usu¬ niecia tych usterek prostymi srodkami w powielaczu dwubebnowym, który przy zu¬ pelnie samoczynnym barwieniu odbitek i w warunkach naj ekonomiczniejszych co do zuzycia farby, nakladu czasu, kosztów przyrzadu itd. dostarcza odbitek calkiem równomiernie zabarwionych, bez wzgledu na ito, jakieby bylo zuzycie farby przez powierzchnie wizoru.W tym celu stosuje sie staly obieg far¬ by w ten sposób, ze doprowadza sie far¬ be stale do zewnetrznego obwodu bebna w wiekszej ilosci w stosunku do zuzycia, potrzebnego do sporzadzenia jednej od¬ bitki za pomoca urzadzen wedlug wyna- laizku, a zarazem stosuje znane juz czesci urzadzen, które nastepnie nadmiar farby usuwaja z bebna, np. scieraja. Ten sposób farbowania jest nowy w zastosowaniu do dwubebnowego obrotowego powielacza wzorów. Aby przy tych przyrzadach pracowac stosunkowo duzymi ilosciami farby, ale wykorzystywac ja tylko w pew¬ nym ulamku, a mianowicie w takim wlasnie, jaki jest potrzebny do sporzadze¬ nia odbitki, nadwyzke zas lznów odprowa¬ dzac, uchodzilo dotad za niewykonalne przy powielaczach dwubebnowych. Tym¬ czasem taki sposób postepowania jest w porównaniu z dotychczasowymi znacznie korzystniejszy, gdyz choc stosuje mniej konstrukcyjnych srodków pomocniczych, dostarcza równomiernych druków wyraz¬ nie odbitych.Mianowicie, w przeciwienstwie do zna¬ nych samoczynnych urzadzen do doplywu farby dla powielaczy dwubebnowych, do¬ prowadza sie tutaj farbe w stosunkowo wielkich ilosciach i bez pogrzeby doklad¬ nego dostosowywania tych ilosci do zuzy¬ cia powielacza, a jest to mozliwe za pomo¬ ca srodków technicznie prostych, bo zbed¬ ny jest dokladny podzial na oznaczone, a do tego jeszcze bardzo male ilosci far¬ by. Poniewaz bowiem dodaje sie farby w nadmiarze, w ilosci, biorac bezwzglednie, wielkiej, a wiec technicznie latwej do opanowania, przeto takze przy odprowa¬ dzaniu nadmiaru chodzi o wieksze ilosci farby, a wiec technicznie latwiejsze do osiagniecia.Zamierzony wynik osiaga sie tylko wtedy, jezeli wypelni sie wszystkie te wa¬ runki. Sam np. staly, samoczynny doplyw farby powodowalby zalewy, podczas gdy samoczynny odplyw bez równoczesnego re¬ gularnego doplywu prowadzi do równiez szkodliwego braku farby. Istota wynalaz¬ ku jest zatem doprowadzenie stalego, re¬ gularnego przeplywu farby przez powie¬ lacz dwubebnowy, przy czym dana stala pojemnosc czesci przyrzadu, które prze¬ chowuja farbe, utrzymuje okreslona ilosc farby w niezmiennym silanie. Jezeli sie do¬ pelni tych warunków, okazuje sie ciekawe zjawisko, ze mozna otrzymac doskonale odbitki o najwiekszej równomiernosci rów¬ niez wtedy, jezeli zuzycie farby jakiegos wzoru doznaje silnych wahan wzdluz jego szerokosci. To jednak znaczy, ze taki przy- izad nie wymaga drogich srodków pomoc¬ niczych, które umozliwiaja dodawanie far¬ by osobno na okreslone miejsca wzoru.Rysunek uwidocznia w zarysie przy¬ klad wynalazku.Na fig. 1 liczba 13 oznacza górny, a 14 dolny beben, które sa polaczone tasma 15.Liczba 16 oznaczony jest wal rozcierajacy, — 2 —liczba 17 — dodatkowy wal, który spre¬ zyna 18 jest dociskany do bebna 13, a obra¬ ca sie w zbiorniku 19. Zbiornik 19 zawie¬ ra farbe drukarska. Jezeli beben 13 obra¬ ca sie w kierunku strzalki a, to wskutek tarcia wal 17 kreci sie równoczesnie w kie¬ runku strzalki b. Wskutek tego farba do¬ staje sie na obwód bebna 13, a wal 16 roz¬ ciera ja. Nastepnie farba przychodzi pod tasme 15 i poprzez nia zabarwia matryce.Niepotrzebna czesc farby dostaje sie przy dalszym obrocie znów przed wal 17', który dziala jako zgarniacz i sprawia, ze farba zbedna splywa.W ten sposób w tym przykladzie wy¬ konania zarówno doprowadzanie farby, jak i odbiór jej nadmiaru uskutecznia jeden i ten sam wal 17, przyciskany do zewnetrz- rego obwodu bebna 13. Ten wal, miarku¬ jacy oplywajaca ilosc farby, powinien ce¬ lowo miec maly przekrój i scisle przyle¬ gac do obwodu bebna.Poniewaz wal 17 przepuszcza miedzy soba a bebnem 13 tylko pewna okreslona ilosc farby, wskutek tego tylko bardzo ma¬ la czesc farby, pobranej ze zbiornika 19, jest w ogóle dalej przenoszona, wieksza czesc spietrza sie przed szczelina przepu¬ stowa i splywa znów do zbiornika. Innymi slowy, wprawdzie doprowadza sie do ze¬ wnetrznego obwodu bebna 13 stale stosun¬ kowo wielka ilosc farby, jednak zuzywa sie tylko jej mala czesc. Nie jest jednak wy¬ kroczeniem poza ramy wynalazku, jezeli do dostarczania farby i do odbioru nad¬ miaru stosuje sie dwa lub wiecej osobnych urzadzen.Jezeli trzeba zmienic ilosc farby, prze¬ chodzacej miedzy walem 13 a 17, mozna to uzyskac albo przez zwiekszenie walu 17 albo przez to, ze nadajac walowi pomocni¬ czemu 17 odpowiedni profil, tworzy sie de¬ likatne szczeliny, które w sumie stwarzaja pewien przecietny stopien przepuszczania.Równiez nacisk, z, jakim wal 17 przylega do walu 13, wplywa na ilosciowy obieg farby.Przestrzen, która sluzy na pomieszcze¬ nie zbiornika farby 19 (fig. 2), jest ogra¬ ni czona. Mozna zbiornik 19 przedluzyc na zewnatrz i nadac mu forme wanny. Ponie¬ waz jednak okazalo sie celowym utrzyma¬ nie poziomu farby w zbiorniku 19 zawsze na tej samej wysokosci, mozna zapasowy zbiornik farby 20 lub inny przewód ruro¬ wy tak zanurzyc w wannie otworem wy- pustowym na dól, ze na mocy znanego prawa fizycznego poziom farby w wannie pozostaje na niezmiennej wysokosci.Oczywiscie mozna tez bez przekrocze¬ nia ram wynalazku zastosowac go do po¬ wielaczy wielobebnowych (np. trój bebno¬ wych) zamiast do przyrzadu o dwóch beb¬ nach. PL